Przydomowa retencja wody opadowej: deszczówka
Zasoby wodne Polski zajmują w Europie przedostatnie miejsce. Ich ochrona staje się jeszcze bardziej paląca w związku ze zmianami klimatycznymi, czyli brakiem śniegu zimą, często długotrwałym brakiem opadów powodującym rekordowe susze, a także znaczącą zmianą częstotliwości i charakteru opadów, które mają w tej chwili bardziej dynamiczny i gwałtowny przebieg, przez co w wielu miejscach powstały ubytki wody podziemnej przyczyniające się do wysuszenia terenu.
W takiej sytuacji powinniśmy nauczyć się dbania o każdy litr wody. Im więcej jej zbierzemy w ramach dużej i małej retencji, tym mniejsze będzie zapotrzebowanie na nią z wodociągów i tym bardziej będziemy chronić środowisko. Dużą retencją zajmują się władze, mała retencja to działania lokalne, włączając właścicieli domów jednorodzinnych zbierających wody opadowe. Gromadzenie rezerw wody stało się więc koniecznością nie tylko w przypadku gospodarstw rolnych, ale także w przydomowych ogródkach. Zbieranie deszczówki jest łatwe i ekologiczne, a przede wszystkim przyczynia się do realnych oszczędności w zużyciu wody wodociągowej. Jest jednym z elementów małej retencji wodnej, na którą dofinansowanie można uzyskać środki. Rządowy program Moja Woda realizowany jest przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Zaplanowano go na lata 2020-2024 (w roku 2022 niestety nie przewidziano naborów).
Co to jest mała retencja wodna?
Najogólniej mówiąc to lokalne gromadzenie i magazynowanie wody w niewielkich zbiornikach (również tych naturalnych). Jej celem jest ochrona zasobów wody, czyli zatrzymywanie wody jak najdłużej, by poprawić nawodnienie gruntu – podnieść poziom wód gruntowych. Dzięki przydomowej retencji wody opadowej możliwe jest wykorzystanie jej w dowolnym momencie. Gromadzić można wodę opadową oraz pochodzącą z topniejącego śniegu. To woda, której nie można wykorzystać na cele spożywcze, ale wszelkie inne sanitarne już tak. Oprócz podlewania ogródka może być stosowana również w domowych instalacjach, czy do mycia samochodu. W takim przypadku możemy liczyć na ograniczenie zużycia wody z wodociągu nawet o połowę. Korzystanie z przydomowej retencji wody opadowej zmniejsza również ilość ścieków odprowadzanych do kanalizacji.
Jak magazynować deszczówkę?
Wodę deszczową gromadzimy w dostosowanych do tego celu pojemnikach, najczęściej takich z tworzywa sztucznego. Niewskazane jest używanie zbiorników metalowych, ponieważ do wody mogą przedostawać się związki metali, które będą wchodzić w reakcję z obecnymi w deszczówce kwasami oraz zbiorniki betonowe, z których wypłukiwany jest wapń.
Wybierając pojemnik, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Ponieważ światło sprzyja rozwojowi glonów, pojemnik powinien być nieprzezroczysty i wyposażony w pokrywę. Szczelne zamknięcie dodatkowo chroni zawartość zbiornika przed zanieczyszczeniami, zwierzętami czy dziećmi. Ze względów praktycznych warto wybrać model z kranikiem, który umożliwia szybkie i wygodne pobranie wody i nalanie jej np. do konewki.
Dodatkowo w pojemniku można zainstalować pompę zanurzeniową, najlepiej z wbudowanym filtrem zapobiegającym przedostawaniu się zanieczyszczeń, która ułatwi korzystanie ze zgromadzonej wody i umożliwi podłączenie zraszaczy lub węża ogrodowego. Pojemnik na wodę powinien stanąć w miejscu zacienionym, aby nie rozwijały się w nim glony. Zimą należy go opróżnić, ponieważ zbiornik może pęknąć pod wpływem mrozu.
Warto pamiętać, że zbiornik, pojemnik na deszczówkę może być elementem ozdobnym ogrodu. W sklepach dostępne są zbiorniki w najróżniejszych kształtach, np. drewnianych beczek, greckich amfor czy ogromnych donic, a także proste zbiorniki w stonowanych kolorach, które wtapiają się w otoczenie.
Odprowadzanie wód opadowych do kanalizacji deszczowej powoduje, że woda zostaje utracona bezpowrotnie. Stosowanie rozwiązań przyjaznych naturze w zakresie retencjonowania wody sprawia, że tak cenny w dzisiejszych czasach deszcz może otrzymać drugie życie i być ponownie wykorzystany w okresach suchszych.