Rzeki w Polsce – co im zawdzięczamy?

Mamy powód do dumy – Wisła nie tylko jako ostatnia z rzek Polski, ale też spośród rzek na naszym kontynencie, zachowała swój naturalny, nieuregulowany charakter na ponad 300 kilometrowym odcinku, czego zazdroszczą nam inne europejskie kraje. Jej środkowy fragment – od Sandomierza do Płocka, jest chroniony na mocy Obszarów Natura 2000. Mimo to, że co jakiś czas w jej koryto wcina się usypana z kamieni ostroga, Wisła na tym odcinku dalej jest żywą rzeką. Jej nurt podcina brzegi, woda niesie muł i piasek usypując rozległe plaże i wyspy. Odra natomiast, chociaż intensywnie eksploatowana od średniowiecza zmieniła wygląd i charakter, jest jednym z najcenniejszych przyrodniczo korytarzy ekologicznych.

Stawiamy na naturę

Rzeki Polski są jednymi z najmniej przekształconych w Europie. Krajobrazy terenów przyległych do rzek zostały ukształtowane w wyniku trwającego przez wieki tradycyjnego rolnictwa, które było dobrze dopasowane do naturalnych warunków hydrologicznych. Z tego względu, doliny polskich rzek są ostoją wysokiej różnorodności biologicznej związanej zarówno z działalnością człowieka (np. pastwiska i łąki), jak również z ekosystemami zachowanymi w stanie zbliżonym do naturalnego (wody, lasy i mokradła). Wśród dwudziestu trzech polskich parków narodowych, siedem z nich ustanowiono w celu ochrony krajobrazów i siedlisk związanych z naturalnymi procesami dolinowymi, a w innych dziesięciu – wody i tereny dolinowe stanowią jeden z najważniejszych przedmiotów ochrony. Spośród występujących w Polsce siedemdziesięciu pięciu siedlisk istotnych z punktu widzenia ochrony przyrody w Unii Europejskiej, obecność osiemnastu z nich jest związana z naturalnymi i półnaturalnymi krajobrazami rzek i ich dolin.

Po co nam żywe rzeki w Polsce?

Podobnie jak na całym świecie, również w Polsce przez długi czas panował trend regulowania rzek. Czas pokazał jednak, że wcale nie jest to tak dobre rozwiązanie, zarówno dla ludzi jak i natury. O wiele więcej korzyści niesie rzeka dzika, nieuregulowana, tym bardziej, że budowa wałów i regulacje rzek nie stanowią skutecznego zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Coraz więcej krajów na świecie idzie w stronę pogodzenia interesów ludzi i przyrody w zarządzaniu przeciwpowodziowym. Wynika to ze świadomości, iż zbyt wysoki stan wód w rzekach musi zakończyć się ich rozlaniem. Tereny zalewowe spowalniają odpływ wody, chroniąc tereny zurbanizowane położone poniżej. Niczym gąbka przechwytują powodziową falę wezbraniową i łagodzą skutki wylewów rzeki. Umożliwienie rozlania się rzece w jej naturalnej dolinie jest nie tylko najtrwalszą, ale też najtańszą formą ochrony przed powodzią. Przy okazji ochrony naturalnych terenów zalewowych udaje się także zachować lasy łęgowe i torfowiska, umożliwiające rozwój i przetrwanie rzadkim gatunkom roślin i zwierząt.

Nieoceniona retencja

Najważniejszą chyba rolą zlewni rzek Polski, są ich życiodajne wylewy niosące ze sobą osady bogate w substancje odżywcze, dzięki którym doliny rzeczne były zawsze najżyźniejszymi terenami uprawnymi, niewymagającymi praktycznie sztucznego nawożenia. Wezbrania rzek wiążą się jednak z kilkoma innymi ważnymi skutkami. Podczas wysokich stanów, nieuregulowane rzeki zasilają w wodę położone w dolinie mokradła i starorzecza. Tworzą więc wraz z terenami podmokłymi i drobnymi zbiornikami wodnymi skomplikowany system zatrzymujący wodę w krajobrazie, stabilizujący poziom wód gruntowych i zapobiegający negatywnym skutkom suszy. Także poza okresami wezbrań, wolno płynąca meandrującym korytem rzeka zasila okoliczne wody gruntowe i zwiększa ilość wody w krajobrazie. Zasoby czystej wody, bezpośrednio warunkujące nasze życie i zdolność do produkcji żywności, można potraktować jako kolejną, ważną usługę ekosystemową jaką daje nam rzeka.

Rybactwo i wędkarstwo

Naturalne rzeki strefy umiarkowanej Europy są miejscem życia kilkudziesięciu gatunków ryb. Bogactwo to zawdzięczamy różnorodności siedlisk i obfitości żerowisk w obrębie naturalnych, zmieniających się koryt rzecznych. W skanalizowanych rzekach bogactwo to zanika, a pozostaje jedynie kilka najbardziej pospolitych gatunków nie mających wysokich wymagań siedliskowych. Dodatkowo budowa zapór zmienia rzeki w ekosystemy bardziej zbliżone do jezior – gatunki rzeczne wycofują się, a populacje ryb stają się bardziej narażone na niedobory tlenu wywołane zakwitami sinicowymi.

Mikroklimat

Mokradła nadrzeczne, do których należą torfowiska, wychwytują i unieruchamiają węgiel atmosferyczny ograniczając efekt cieplarniany. Natomiast zbiorniki zaporowe stają się źródłem gazów cieplarnianych, głównie metanu, który wydobywa się z osadów wypełniających czaszę takiego zbiornika. Dodatkowo nadrzeczne mokradła mają wpływ na mikroklimat, ochładzając powietrze dzięki pochłanianiu ciepła przez proces parowania.

Rekreacja
Stany wód w rzekach nie zawsze pozwalają na żeglugę. Susza powoduje, że poziom wody w Wiśle jest coraz niższy.

Rzeki w Polsce dają nam możliwość prowadzenia takich aktywności jak: wędkarstwo, kajakarstwo, żeglarstwo czy obserwowanie ptaków. Ich wartość ekonomiczna i społeczna w wielu regionach znacząco przewyższa korzyści płynące z innych sektorów gospodarki związanych z rzekami.

Miejsce życia roślin i zwierząt

Rzeki Polski i ich doliny są same w sobie miejscem życia wielu gatunków roślin i zwierząt. Co więcej, są one istotne także z punktu widzenia gatunków z innych ekosystemów, ponieważ stanowią korytarze ekologiczne, którymi te gatunki migrują oraz zapewniają środowisko rozwoju ich specyficznych stadiów życiowych (w przypadku płazów i wielu owadów).

Rolnictwo

Obszary nadrzeczne rzek Polski stanowią jedne z najkorzystniejszych rejonów dla rozwoju rolnictwa ze względu na żyzność gleb i dostateczną dostępność wody. Jednakże, jeśli tereny te zostaną odcięte (np. poprzez budowę wałów) od zalewów rzecznych, szybko ulegają degeneracji: stają się podatne na susze i wymagają intensywnego nawożenia w celu utrzymania ich produktywności. Takie działania z kolei zwiększają dopływ szkodliwych pierwiastków do rzek, a w konsekwencji do mórz.